W okresach świątecznych zwłaszcza Boże Narodzenie i Wielkanoc we wszystkich sklepach, które posiadają w swoim asortymencie dodatki do ustrajania wnętrz pojawia się masę nowych opcji związanych ze zbliżającym się okresem . Wiecie jak jest nie tylko różnego rodzaju lampki i bombki, ale i króliczki do doniczek, naklejki na ścianę czy na przykład na okno. Czy warto podążyć za modą i wykupić całe sklepy? Czy raczej zachować przeznaczony na to budżet na coś innego?
Koszt a wytrzymałość
Przede wszystkim jakość tych produktów często jest na poziomie przedmiotów wyprodukowanych w Chinach. Oczywiście sama nie uważam, że wszystkie produkty stamtąd są słabej jakości, ale umówmy się jednak większość nie jest zbyt wytrzymała. Jednakże cena tych wyrobów często jest zdecydowanie wyższa niż powinna być. Przynajmniej w sklepach stacjonarnych. Teraz po drugiej stronie jesteśmy my, biedne owieczki, które w szaleństwie zakupowym i chęci poczucia tej przysłowiowej “magii świąt” jesteśmy w stanie często wydać dość duża kwotę pieniędzy na coś co często nie starczy nam na zbyt wiele sezonów, dodatkowo nie jest praktyczne a jedynie ozdobą, którą trzeba czyścić z kurzu.
Czy warto w takim razie je kupować a jeśli tak to gdzie?
Szczerze powiedziawszy sama mogę się złapać na tym, że niestety na takie niepotrzebne rzeczy w tym okresie wydaje dość spore sumki, bo przecież nie wystarczą zwykłe lampki, dobrze by było by miały dodatkowe funkcje a jeszcze gdyby jakieś fajne śnieżynki się znalazły na okna to byłabym w siódmym niebie. Nie zapominając o podkładkach pod szklanki i pokrowcach na sztućce. Zdecydowanie świąteczne szaleństwo jest w stanie pochłonąć każdego, lecz ja mam na to jeden sposób. Jako, że Święta to nie jest coś nagłego i niespodziewanego zamawiam te wszystkie dodatki na aplikacji www.wish.com, lub bardziej popularnej wersji www.aliexpress.com. Często ceny są tam zdecydowanie niższe a nawet czasami uda się trafić na opcję bez opłacania przesyłki. Oczywiście warto porównać sobie najpierw z cenami w sklepach ogólnodostępnych. Dodatkową opcją jest poszukanie polskich, wyjątkowych produktów, które będą wytrzymałe i często mogą nam służyć wiele sezonów. Wspieramy wtedy naszą gospodarkę i mamy pewność, że kupiony przez nas produkt jest często jedyny w swoim rodzaju choć nie zawsze. Na koniec wspomnę wam jeszcze o kilku fajnych dodatkach o których mogliście nie słyszeć. Między innymi w ofercie sklepowej mamy pokrowce na sztućce w różne wzory, jeśli ktoś z Was obchodzi Halloween i urządza imprezę warto zainwestować w woreczki na krew takie jak w szpitalach. Oczywiście zamiast krwi zalecam wlać tam sok z czarnej porzeczki. Co najczęściej kupujecie w okresie świątecznym?